Pora żniw nastała, a to już sygnał, że należy myśleć nie tylko o obozach w Łynie, ale też o tym, co będzie po nich, czyli m.in. o wrześniowym rajdzie! O tym wydarzeniu informacje pojawiały się od początku czerwca, część osób już wstępnie zdążyła zgłosić swe kandydatury na mocarne babeczki i chłopów na schwał. Miejsca jednak ciągle są i można je łapać, jak świeże bułeczki 🙂
Werka W.